Data: 22 kwietnia 2015 roku

 

 

Coś o mnie
Beata Stoszek
miejsce zamieszkania: Bielsko-Biała
zawód: nauczyciel języka angielskiego w Zespole Szkolno-Przedszkolnym w Jasienicy od 10 lat
 Wystawy
SOLO:
2006 Klub „Pod Amfiteatrem”, Chybie
2007 Klub Nauczyciela, Bielsko-Biała
2010 Klub Nauczyciela
2012 Klub Nauczyciela
2013 Galeria W Drodze, Czernica k. Rybnika
ZBIOROWO:
2007 Bielski Festiwal Sztuk Wizualnych, BWA 
2007 Dom Kultury „Włókniarzy” Bielsko-Biała, wystaw pokonkursowa
2008 Dom Kultury „Włókniarzy” Bielsko-Biała, wystawa pokonkursowa
2011 Bielski Festiwal Sztuk Wizualnych, BWA
2007-2011 Klub Nauczyciela w Bielsku-Białej (wystawy cykliczne z okazji Dnia Nauczyciela)
2012 Dom Kultury „Włókniarzy” Bielsko-Biała 
2014 Bielski Festiwal Sztuk Wizualnych, BWA
 Nagrody:
2 miejsce w Ogólnopolskim Konkursie Malarstwa Nieprofesjonalnego im. Ignacego Bieńka w Bielsku-Białej w 2007 r.
 
Krótko i na temat :
 
         Maluję, bo lubię :)   (szkoda, że to zwykle nie wystarcza:))
Moje obrazy........SĄ.
...niczego nie głoszą. Są nośnikiem, zapisem tego, co mnie dotyczy, co we mnie, co w danym momencie staje na mojej drodze, wywiera na mnie wpływ, zmusza do reakcji i każe mi działać. Moje obrazy to moja autobiografia....nie zawsze w chronologicznej kolejności.
Inspiracją do tworzenia jest również muzyka, która zwykle towarzyszy mi podczas pracy.  Długiej pracy, ponieważ jeden obraz powstaje czasami nawet kilka tygodni w zależności od gabarytu i nasycenia detalem.
 
         Często słyszę, że najpiękniejsze dzieła tworzone są w cierpieniu. W takim razie proszę nie spodziewać się żadnych dzieł. O ile nieprzyjemne wydarzenie może być elementem obrazu, o tyle do malowania zawsze potrzebuję dobrego nastroju, przyjemnej atmosfery, spokoju, dystansu, a nawet ładnej pogody. :)
 
         Toulouse Lautrec, znany francuski malarz i grafik, miał kiedyś powiedzieć:
"Jedyni znani mi artyści, którzy czarują swą osobowością, są lichymi artystami. Dobrzy artyści istnieją tylko w tym, co tworzą, sami przez się są zgoła niezajmujący."
         W związku z tym, z tego miejsca chyba nie powinnam już nic dodawać ;), ale...

 ... zastanawiam się tylko, jak w jednej osobie pogodzić konieczność umiejętności osobowościowego czary-mary z racji wykonywanego zawodu z jednoczesnym wtopieniem się w krajobraz szarego kąta, by w tym kontekście przysłużyć się do miana dobrego artysty :)

Fotorelacja z wernisażu wystawy Beaty Stoszek.

Szukaj:
FB
© 2012 Gminny Ośrodek Kultury Jasienica. Wszystkie prawa zastrzeżone.

Ta strona używa plików cookies. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookies, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Zamknij